Przepis na podstawie tego :
http://itdoesnttastelikechicken.com/2015/05/05/vegan-earl-grey-cupcakes-a-reader-survey/
Nieco zaimprowizowany, zmodyfikowany.
SKŁADNIKI
do ciasta:
4 torebki dowolnej mieszanki Eark Grey - ja użyłam Tetley cytrynowej.
1 i 1/4 szkl mąki przesianej - u mnie gryczana
szczypta soli
słód u mnie 2 łyżki miodu i odrobina cukru
2/3 szkl mleka sojowego
łyżeczka sody
2 łyżki octu jabłkowego lub soku z cytryny
1/3 szkl oleju - u mnie kokosowy rafinowany
doprawiłam ciasto 2 kroplami olejku waniliowego.
Daktylowy krem herbaciany:
zalewamy torebkę herbaty połową szkl wody, przykrywamy i czekamy aż trochę wystygnie, wrzucamy daktyle ile nam się zmieści by się namoczyły w herbacie. Zostawiamy by daktyle zmiękły i nabrały smaku herbatki:) Następnie mielimy i nakładamy na babeczki. Posypałam świeżą skórką startą z wyszorowanej i wyparzonej cytryny
Nastawiamy piekarnik.
Herbaty wysypujemy z torebek i mieszamy z mąką - jeżeli wasza herbata jest liściasta należy ją najpierw zmielić w młynku.
łączymy składniki mokre i mieszamy, dodajemy sodę. Następnie łączymy z mąką
przygotowujemy foremki - ja użyłam sylikonowych, które nasmarowałam olejem.
Babeczki pieką się szybciutko - około 20min - pół godziny. Sprawdzamy patyczkiem, bywa różnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz